sobota, czerwca 02, 2012

Good morning !!!

Smacznego!

Weekendowe poranki mają ta niewątpliwą zaletę, że sprzyjają porannym, śniadaniowym ucztom! Czas zazwyczaj mnie nie goni, mogę swobodnie pójść po swieże produkty do sklepu i na spokojnie przygotować coś pysznego. 
Jedzienie jest dla mnie bez wątpienia czymś więcej niż tylko zaspokojeniem jednej z potrzeb fizjologicznych. Traktuje posiłki prawie rytualnie. Nie lubie się spieszyć. Zależy mi na apetycznym wyglądzie potrawy, na aromacie, przytulnym pomieszczeniu i co najważniejsze towarzystwie! 

Bon Apetit!!!








Czym byłoby śniadanie bez kawy?






0 komentarze: