W końcu! Musiało minąć kilka tygodni, by znowu udało nam sie spotkać w naszym stałym kobiecym gronie.
Ponownie odwiedziłysmy Charlotte na pl. Zbawiciela. Pomimo mojej wczesniejszej opinii i kilku zastrzeżen dotyczących tego miejsca chce się tu wracać :)
Viotella!
Munia!!!
Jedzenie tego dnia wyglądało wyjątkowo apetycznie :)
1 komentarze:
Viotella wyglądała tego dnia genialnie!! :)
Prześlij komentarz