środa, czerwca 19, 2013

Za co by się tu dziś napić...?

Już miałam kłaść się spać, ale jak zwykle wtedy kiedy jestem zmęczona i rozsądnie byłoby zasnąć, by jutro nie straszyć współpracowników zapuchniętymi oczami, to mi przychodzi jakaś bardziej lub mniej złota myśl, która plącze się po głowie i nie da mi spokoju dopóki nie przepuszczę jej przez klawiaturę.

Dziś temat związany z dość przyjemnym zwyczajem... zaczęło się od zwykłych urodzin, a potem myśl goniła kolejną myśl i taki oto nastąpił niespodziewany obrót spraw.

Oprócz przede wszystkim obchodzenia urodzin - fakt, jest co świętować, wszak na świecie pojawiła się tak fantastyczna jednostka jak Ty, no i Ja, mamy jeszcze imieniny, które nijak nie wiem jak wytłumaczyć wartość tego święta... czy to wogóle świętem można  nazwać? Chociaż osoby z dłuższym stażem istnienia podobno wolą świętować tylko imieniny gdyż nie muszą przyznawać się do ilości wiosen, które mają za sobą. Sprytne!

Dziś powodem do świętowania może być dosłownie wszystko
Dla wielu nawet brak okazji jest dobrą okazją do tego by się napić. Mimo wszystko zapewne łatwiej jest zagłuszyć sumienie, gdy jednak możemy porannego kaca zwalić na karb jakiejś kolejnej rocznicy, bardzo ważnej rocznicy oczywiście.

I tak mamy w naszym koszyczku: walentynki, dzień matki, dzień ojca, dzień babci, dzień kobiet, dzień chłopaka, dzień nauczyciela... zapewne dzień kominiarza, dekarza, blacharza, ponadto święto czekolady, dzień gry wstępnej, dzień chodzenia bez stanika, dzień bez auta, dzień...
No i nie zapominajmy o 127 rocznicy założenia firmy Bosch, 102 rocznicy powstania firmy Sharp, 111 rocznicy powstania firmy Harley-Davidson, ach i zapomniałabym o 70 rocznicy rzezi Wołyńskiej! Wymieniać dalej? :)

Na upartego, każdy dzień mógłby być dniem do celebracji, świętowania i zabawy.

Droga Wisienko, w związku z tym, że dziś są Twoje urodziny i wspólnie wznieść toast za Twoje zdrowie nam się nie udało, to ja jutro niestety mam kolejną okazję i piję w związku z obchodami 70 rocznicy pacyfikacji Wsi Wola Zarczycka. Grafik mocno napięty, przepraszam :/