niedziela, kwietnia 21, 2013

Nie zapomnij o stopach na wiosnę!

Mam wrażenie, że wiele kobiet traktuje swoje stopy lekceważąco (o facetach nie mówię, bo oni wogóle chyba nie są świadomi ich istnienia), trochę jak by nie do końca były częścią naszego ciała, a bynajmniej nie tak ważną jak cała reszta. Dbamy codziennie o twarz, nawilżamy ciało, pielęgnujemy dłonie i robimy to cały rok. O stopach przypominamy sobie dopiero latem, kiedy okazuje się, że temperatura jest na tyle wysoka by móc swobodnie pozbyć się krytego obuwia. I co wtedy? Na ostatanią chwilę nie doprowadzimy swoich stóp do porządku. Pół roku o nich nie pamiętamy, a teraz chciałybyśmy, by jeden zabieg pielęgnacyjny załatwił wszystko. Niestety tak to nie działa!

Mimo wszystko, nawet jeżeli tak się zdarzyło, że jesienią i zimą byłaś tak zapracowana i zajęta wszystkim co dookoła, że zapomniałaś zadbać o stopy, spróbuj to teraz nadrobić! Nie ma nic gorszego niż piękna, subtelna, zadbana kobieta, która oczarowuje, ale dylko do momentu gdy wzrokiem nie zejdziemy do poziomu ziemi. A tam dramat! Nie będę opisywać wszystkiego tego co niejednokrotnie można zaobserwować! Poczekajcie sami jak zrobi sie cieplej i przeprowadźcie obserwację stóp np. w autobusie! Pochorujecie się od tego widoku!

Pamiętajmy również o tym, że dla wielu mężczyzn stopy są bardzo pociągające i sexi, co sprawia, że często zwracają na nie szczególną uwagę. Wspominałam juz o tym przy okazji tekstu Look what I do for you.

Ponadto stopy zasługują na codzienną pielęgnację nie tylko ze względów estetycznych ale również zdrowotnych.

Kilka podstawowych czynności/zabiegów, które pozwolą Ci bez kompleksów i zażenowania prezentować stopy w sandałkach:

- kąpiel dla stóp: do miski z ciepłą wodą dodaj soli albo olejków, które pomogą odprężyć i ukoić stopy po całym dniu.
- tarka/pumeks/skrobaczka: wybór narzędzia należy do Ciebie. Ważne by pozbyć się nieestetycznego zgrubialego naskórka.
- peeling: przyjemnie wygładzi skórę stóp, a dodatkowo działa jak masaż. Możesz przygotować go w domu sama mieszając np. cukier, płynny miód, cynamon i oliwkę. 
- obcinaczka/pilnik: przy ich pomocy nadamy paznokciom odpowiedni kształt. Dodatkowo patyczkiem usuńmy nadmiar skórek u nasady paznokcia.
- lakier: kolor to już taka wisienka na torcie. Ostatni szlif, muśnięcie, kropka nad i.
- krem: wybierz ten odpowiadający potrzebom Twoich stóp. Na rynku jest ich cała gama, począwszy od nawilżających, regenrujących, o działaniu kojącym i jako antyperspirant. Stosuj codziennie!

Raz w tygodniu dobrze jest użyć odżywczego serum/maski do stóp i stosować kurację na noc. Posmaruj stopy grubszą warstwą, załóż bawelniane skarpetki i idź spać. Rano Twoje stopy będą aksamitne w dotyku i nawilżone.
Zwolennikom naturalnych metod polecam olejek rycynowy, który dostepny jest w każdej aptece - nadaje się do tego zabiegu znakomicie!

Wszystkie czynności są latwe, proste i przyjemne! Do dzieła!