Kobieta idealna... Same sobie zgotowałyśmy ten los!
Weszłam dzisiaj do Empiku i na dłuższą chwilę zatrzymałam się przy prasie kobiecej. Tytułów przede mną zapewne nie skłamię jak powiem, że 100! Nigdy nie zastanawiałam się nad tym zbyt mocno, ale dziś zostałam zasypana, a nawet nie skłamię jak powiem, że przytłoczona dziesiątkami złotych rad, które próbując zebrać w jedną całość mogę określić jako receptę na bycie idealną! Idealną kobietą, idealną kochanką, idealną... Każda okładka to obietnica. Każda okładka to nowy wspaniały "przepis", który odmieni moje życie... jak kusić mową ciała, jak go w sobie rozkochać, jak zdobyć wymarzoną figurę... i tak w nieskończoność! Do tego piękne kolorowe zdjęcia z idealnie gładkimi, promiennymi i pieknymi kobietami - każda oczywiście w wieku poniżej 25, bo nawet jak pokazują krem dla 40+ to Pani na zdjęciu więcej jak 30 lat nie ma.
Co z tego wynika? Dałyśmy się omamić, łyknęłyśmy ten psychologiczny bełkot wylewający się z kolorowej prasy i uwierzyłysmy, że jeżeli nie poznamy wszystkich tych niezawodnych trików to nie będziemy szczęśliwe, a co gorsza nasz facet zapewne za chwilę nas porzuci, a jeżeli go nie mamy to mieć nie będziemy. Bo niby jak? Przecież bez znajomości 10 niezawodnych trików na rozpalenie go w łóżku, 5 trendy gadżetów erotycznych na sezon wiosna 2013, oraz kolejnnych 7 sposobów na brak nudy w związku, nie osiągniesz nic!
Dodatkowo jeżeli nie zastosujesz jeden z 5 propozycji wiosennej diety na pozbycie się nadmiaru tłuszczyku po zimie, to z automatu jesteś na straconej pozycji.
To jeszcze nie wszystko! Jak przejdziesz już przez te dziesiątki kartek i wchloniesz całą mądrość życiową jaką proponuje prasa kobieca przechodzisz dalej i co...czas na chwilę refleksji! Z kolejnych stron dowiesz się np czy on nadal myśli o swojej eks, dlaczego nie dzwoni, czy to co powiedział znaczy to co powiedział czy zupełnie co innego, no i obowiązkowo poprzez analizę prezentu, który niedawno od niego dostałaś dowiesz się jaki ma do ciebie stosunek i czy traktuje Cię poważnie !!! ???
To wszystko na wszelki wypadek gdybyś uznała, że jednak za mało w życiu analizujesz, rozmyślasz, mnożysz problemów, zastanawiasz się i rozkładasz wszystko na czynniki pierwsze :)
Co jest w tym wszystkim jeszcze gorsze? To, że ktoś (a nawet jest ich wielu) uważa, że jedyne czego nam potrzeba to ogłupiających tekstów o związkach, seksie, urodzie i diecie! Niewiele jest tytułów tylko dla kobiet, które proponują coś więcej! Czy na prawdę tak niewiele nam trzeba, a kobiety postrzegane są jako tak płytkie?
Dla porównania przeszłam się po dziale z prasą męską. Co widzę? Ok. Jest kilka świerszczyków - wiadomo faceci lubia gołe baby. Jest CKM i Playboy - są również gołe baby, ale jest też tekst! Niejednokrotnie zabawny, trafny, interesujący! Co dalej? Jest piłka nożna, motoryzacja, wędkarstwo, modelarstwo, prasa komputerowa i wiele innych!
Czyli Panowie mają szersze spektrum wyboru, a głowy nie muszą zaśmiecać receptami na to jak doprowadzić nas do orgazmu w 5 sek. (ok, to akurat by nie bolało ;)).
Dobrze jeżeli zdajemy sobie sprawę, że większość tych tekstów to po pierwsze płatna reklama i dobrze przemyślane działanie marketingowe, które po przeczytanym tekście o cud herbatce na odchudzanie ma zaprowadzić nas do sklepowej półki, a po drugie jeżeli potraktujemy wszystko z przymróżeniem oka, a nie jako wyrocznię i jedyną najprawdziwszą prawdę życiową.
Udanej lektury! ;)
0 komentarze:
Prześlij komentarz