
Nim zdążyłam się obejrzeć już świętujemy kolejne urodziny. Tak się akurat złożyło, że obie najbliższe mi kobiety urodziły się w odstępie niespełna dwóch tygodni po sobie. Czerwiec jest pod tym względem bardzo intensywny i obfity w okazje do celebrowania w gronie najbliższych!
Podczas przygotowań i wczorajszej imprezy przypomniało mi się jak to było kiedyś, a jak spotykamy się dziś. Czy Wy też widzicie tą różnicę?
Jeszcze kilka lat temu...