
... i nie mam na myśli tych kolorowych łuskoskrzydłych owadów, ale te niezdefiniowane, które robią rewolucje. Rewolucje w ciele i w umyśle.
Pamiętam tą chwilę gdy wpadł w zasięg mojego wzroku. Codziennie, zupełnie niezauważalnie i naturalnie na mojej drodze stają dziesiątki osób. Mijam je niewzruszona. Niektóre z nich nawet na sekundę nie zmącą mojej uwagi. I nagle mój wzrok złapał się z jego. I ta chwila zmieniła wszystko. Motyle. Ciepłe zawirowanie,...